Insulinooporni panicznie boją się owoców. Tę psychozę napędza internet, ale też sami dietetycy.
Masz cukrzycę lub insulinooporność, nie wolno Ci jeść owoców. Najlepiej jakbyś żywił się powietrzem i popijał go wodą. To oczywiście sarkazm, ale słuchając wielu porad można wysnuć taki wniosek.
Moi insulinooporni pacjenci mają w swoich dietach owoce. Bywali tacy którzy na ich widok dostawali trzęsawki, zdziwieni „ale jak to, to ja mogę”?. Ale później sami się przekonywali że owoce „nie gryzą”.
Teksty dotyczące tematu insulinooporności, które zostały opublikowane dotychczas to:
- Insulinooporność. Co to za schorzenie i na czym polega? Wszystko co powinniście wiedzieć o glukozie, insulinie, glukagonie i niedoczynności tarczycy w kontekście tej choroby – czytaj tekst.
- Insulinooporność, diagnostyka laboratoryjna i interpretacja wyników badań. Jakie sygnały wysyłane przez organizm powinny skłonić Cię do wykonania krzywej cukrowej i insulinowej – czytaj tekst.
- Aktywność fizyczna w insulinooporności, niedoczynności tarczycy i PCOS, czyli dlaczego ćwiczysz, a nie chudniesz – czytaj tekst.
Czym jest fruktoza? Jak jest metabolizowana i czym różni się ta w owocach od tej wyizolowanej?
Pozwólcie zatem że wyjaśnię.
Spożywając owoc nie dostarczamy organizmowi czystej fruktozy. Owoc to także całkiem spora ilość błonnika który ogranicza jej wchłanianie i niejednokrotnie jego ilość, jest zbliżona do ilości fruktozy (przykłady poniżej). Niezwykle istotny jest także fakt, iż fruktoza nie uruchamia mechanizmu insulinowego tzn. nie podnosi poziomu insuliny we krwi ponieważ rozkładana w jelitach, trafia bezpośrednio do wątroby.
I tu należałoby się zatrzymać, aby nie popaść w euforię i fruktozową pułapkę. Dobra wiadomość jest taka, że jabłko czy gruszka, nie podniesie nam poziomu insuliny we krwi, więc nie spotęguje insulinooporności.
Ale, ale! Fruktoza dodana do batonika, ketchupu, czy napoju, już bezpieczna nie jest. Dlaczego?
Fruktoza w towarzystwie błonnika rozkładana jest w jelitach bardzo powoli. Dalej trafia do wątroby gdzie zamieniana jest w glikogen. To energia dla mięśni. Wszystko fajnie jeśli jemy tyle ile trzeba, i źródłem fruktozy są owoce (z uwagi na błonnik). Jeśli jemy żywność z dodatkiem fruktozy, albo słodzimy nią np. kawę czy herbatę bo przecież nie podnosi poziomu insuliny, to wątroba bardzo szybko przerobi oczyszczoną fruktozę w tłuszcz, a nam wzrośnie poziom triglicerydów i centymetry w biodrach.
Jakby tego było mało, fruktoza nie powoduje wydzielania leptyny i nie blokuje greliny, hormonów dających sygnał że jesteśmy syci. To napędza apetyt, a wątroba nadmiar fruktozy przerabia w tłuszcz.
Fruktoza winna otyłości?
Naturalna, niewyizolowana fruktoza jest bezpieczna, problemem staje się wówczas, kiedy jemy ją pod postacią białego proszku dodanego do czegoś innego. A o to niestety bardzo łatwo. Przemysł spożywczy pokochał fruktozę ponieważ jest dużo słodsza od cukru, więc potrzeba jej mniej, a to znacznie ogranicza koszty produkcji. Wyizolowanej fruktozy zarówno insulinooporni jak i cukrzycy powinni się wystrzegać jak ognia. W żywności ukryta jest pod symbolami E429, E473, E474, E491-495.
Nie oszukujmy natury bo to zawsze obróci się przeciwko nam. Fruktoza ma się znajdować w owocu, bo tam jest jej miejsce. Tam są też składniki które spowalniają jej rozkład i regulują trawienie całego produktu. Identycznie jest z ziarnem. Natura stworzyła łuskę i bielmo. W łusce jest błonnik i witaminy z grupy B, które sprawiają że ziarno jest właściwie trawione. Ale człowiek sobie wymyślił że oddzieli bielmo od łuski i będzie jadł ziarno oczyszczone. Skutków tego „odkrycia” nie muszę nikomu wyjaśniać. Węglowodany oczyszczone pozbawione błonnika to prosta droga do cukrzycy, zaparć, a w konsekwencji do nowotworów jelita grubego które są dziś prawdziwą plagą.
Natury nie oszukamy.
Poniżej wypisałam ile jest gramów fruktozy i błonnika znajdziemy w 100 gramach wybranych owoców. Zobaczcie jak to się pięknie bilansuje.
- 100 gramów jabłka ma 5,9 gramów fruktozy i 2,4 gramów błonnika,
- 100 gramów banana ma 4,85 gramów fruktozy i 1,7 gramów błonnika,
- 100 gramów śliwek to 3,17 gramów fruktozy i 1,6 gramów błonnika,
- 100 gramów ananasa to 2,12 gramów fruktozy i 1,2 gramy błonnika,
- 100 gramów brzoskwini to 1,53 gramy fruktozy i 1,9 gramów błonnika,
- 100 gramów nektarynki to 1,37 gramów fruktozy i 1,2 gramy błonnika,
- 100 gramów pomarańczy to 2,25 gramów fruktozy i 1,9 gramów błonnika,
- 100 gramów mandarynek to 2,4 gramy fruktozy i 1,9 gramów błonnika,
- 100 gramów truskawek/malin to ok. 2,44 gramy fruktozy i 6,7 gramów błonnika,
Jeśli macie insulinooporność lub cukrzycę nie unikajcie owoców ponieważ są doskonałym źródłem antyoksydantów i grzech z tego dobrodziejstwa nie skorzystać.
Antyoksydacyjnym liderem są owoce o barwie czerwonej – czytaj więcej.
PS: Naturalna suplementacja w insulinooporności już niebawem.
Polecam:
I. Kinalska – Patofizjologia i następstwa kliniczne insulinooporności
T. Smith – Insulina nasz cichy zabójca
T. Koblik – Algorytmy w diabetologii
Wszelkie słody ograniczamy.
W przypadku trądziku potrzebna jest zmiana odżywiania ale ten temat też poruszę.
Po cukrzycach ciążowych musisz uważać, ponieważ bardzo często cukrzyca lubi się ponownie pokazywać po 40-tym roku życia. Lubi jeśli osoba nie zwraca uwagi na to co je.
Mam jeszcze pytanie - oczywiście niezwiązane z tematem ;) Czy jeśli ćwiczę ok 20, kończę około 21:30 a ide spać o 23 to powinnam jeszcze po treningu coś zjeść? I jesli tak to co, skoro to tak krótko przed snem?
W Twoim przypadku, przy tak późnym treningu najlepsza będzie odżywka białkowa
Dziękuję za artykuł;) A jak jest z winogronami? Można sobie na nie pozwolić na redukcji?
Super post pozdrawiam, a ten o PCO i IO i tarczycy rewelacja.
Powinnam się zmartwić :(
Pozdrawiam :)
wspaniały wpis. Mam jednak pytanie co sądzisz na temat nie łączenia owoców z innymi pokarmami. Ciągle słyszę, że owoce należy same i odczekać minimum 3 h aby zjeść następny posiłek bo następuje proces fermentacji.
Owoce możemy jeść po południu jeśli ćwiczymy bo to cukry które powinny być spalone.
przepraszam za dociekliwość, ale jak dodaję owoce do płatków zmieszanych z jogurtem to tez błąd? Jogurt to białko.
Jeśli nie jesteś aktywna to jedz owoce tylko do południa.
Węgle wyłącznie pod postacią żytniego chleba, ryżu ew. makaronu ryżowego i kasz. Pszenica na cenzurowanym. Słodycze zero - poza gorzką czekoladą.
Nie ukrywam, że pozwalałam sobie z owocami, bo to w sumie jedyny "słodycz", który mogłam zjeść.
Zgłupiałam teraz, bo nie wiem co masz na myśli pisząc ilość i rodzaj węgli. Aktywna nie jestem, bo problem z szyjką i leżenie. Wcześniej zagrożona.
Dzięki za uświadomienie.
podejmiesz się ułożenia diety redukcyjnej przy endometriozie? Mogłabyś napisać, jakie produkty są niewskazane, a jakie jeść w dużych ilościach chorując na tę chorobę?
Dziękuję!
Jest 18-ta a ja nie planuję biegać dookoła knajpy tylko siedzę i gawędzę z koleżankami. Nie potrzebuję energii z 700 kcal bo tyle w przybliżeniu ma ten chleb. Plus kaloryczność sałatki więc cała potrawa 1000 kcal !
Po co mi ta energia? Przecież jeśli jej organizm nie potrzebuje, to te kalorie zostaną odłożone w postaci tłuszczu. A ja tłuszczu na tyłku nie potrzebuję.
Gdybym chciała zjeść 1000 kcal to nie zamawiałabym sałatki, a wielką porcję spaghetti carbonara.
Co może być przyczyna oraz jakie badania mogę dodatkowo zrobić ?
Badanie zrobiłam prywatnie a wizyte u lekarza za 2 mc. Pozdrawiam
dzięki wielkie za tą stronkę, jest super! Choruję na insulinoopornośc i niedoczynnośc tarczycy, bardzo cięzko mi schudną i gubię się w tym co mogę, a czego nie. Ogó,nie skupiłam się na warzywach i mięsie oraz malinach, głównie mrożonych-bo takie lubię. Moje pytanie do Ciebie, czy mogę wspomóc swoją dietę błonnikiem Colon C? I czy makaron z semoliny pełnoziarnisty jest ok? Z góry dzięki za odpowiedź, chociaż pytań mam tysiąc ;p
2 - tak ale zawsze z warzywami
ja w innej sprawie,od jakiegoś czasu bolaLO mnie w okolicach żołądka, myślałam,że to może jelita, zrobiłam gastroskopię i wyszło przewlekłe zapalenie żołądka oraz w dolnej części trzonu i okolicy przedodźwiernikowej krwotoczne nadżerkii pasma hematyny.
Do tego mam cały worek kamieni żółciowych, narazie grzeczny, nie powoduje dolegliwości, nieraz małe uwieranie.
Piłam długi czas na czczo wodę z połową cytryny, czy to mogło spowodować te nadżerki?
Gosiu,od 2 dni zaczęłam pić len mielony,odtluszczony z oleofarmu, proszę powiedz mi, czy lepiej pić gotowane siemię lniane, czy wystarczy ten len.
Od lekarza dostałam lek Emanera 40 mg i zalecił lekka dietę.
Wybieram się na urlop nad morze, wykupię na obiad dietę w ośrodku, a śniadania i kolacje robię we własnym zakresie.Zachowam lekką dietę tylko myślę ,jaki len wprowadzić i co jeszcze mogłabym spożywać, bo miałam obiekcje, czy w ogóle jechać na urlop.
Pozdrawiam
Grażyna
Zależy mi na najlepszym efekcie działania tej ,,superżywności" :)
Czy jęczmień, spirulinę się stosuję taki sam sposób ?
Iwona
Grażyna
Pozdrawiam Malgosiu
Biorę Eutyrox i Bromergon od 3 lat i dalej nic:(
glukoza insulina
0 min 81 mg/dl 6,66 ulU/ml
60 min 65 mg/dl 27,42 ulU/ml
120 min 105 mg/dl 42.23 ulU/ml