Obiady
Wege
FIT Koktajle
Dla dzieci
Śniadania
Dania z rybą
Przekąski
Słodkości
Zupy
Sałatki
Lunch BOX
Święta
31 stopni i piękny dorodny rabarbar w zieleniaku. Nie mogłam się oprzeć i mimo gorąca upiekłam drożdżowca.
Wyszedł tak pyszny, że dziś pozostało po nim tylko wspomnienie 🙂
Zróbcie koniecznie 🙂
Składniki:
- 400 gramów mąki orkiszowej typ 650 (max 700)
- 180 ml mleka
- 30 gramów świeżych drożdży
- 80 gramów cukru trzcinowego
- 80 gramów bardzo miękkiego masła
- 1 jajko
- 1 żółtko
- pół łyżeczki soli
- 2 dorodne laski rabarbaru
- 2 łyżki brązowego cukru
- czubata łyżka mąki
- łyżka bardzo miękkiego masła do wysmarowania formy
Kruszonka:
- 80 gramów mąki orkiszowej typ 650 (max 700)
- 50 gramów brązowego cukru
- 50 gramów miękkiego masła masła
- szczypta soli
Sposób przygotowania:
- Najpierw przygotowujemy kruszonkę. Do miski wsypujemy mąkę, cukier, sól i dodajemy masło. Używając miksera miksujemy składniki na pyłek (nie zagniatamy rękami). Pyłek wstawiamy do lodówki na czas przygotowania ciasta.
- Do małej miseczki wlewamy ciepłe mleko. Dodajemy cały cukier oraz drożdże. Ucieramy na gładką masę. Odstawiamy.
- Do dzieży miksera planetarnego wkładamy mąkę, sól, jajko, żółtko, masło oraz płynne drożdże z mlekiem. Wyrabiamy 3-4 minuty.
PS: Jeśli nie macie miksera planetarnego, należy porządnie wyrobić rękami. - Miskę przykrywany płócienną ściereczką i ostawiamy w ciepłe miejsce na 30 minut.
- Rabarbar obieramy ze skóry. Kroimy w kawałki. Dodajemy mąkę i cukier.Mieszamy.
- Formę do pieczenia smarujemy masłem. Wykładamy ciastem. Wierzch obsypujemy rabarbarem oraz kruszonką.
- Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 140 stopni na 30 minut. Po tym czasie zwiększamy grzanie do 180 stopni i pieczemy 20 minut.
Imprezowe kulki z rozpływającą się mozzarellą, tym razem w wersji wegetariańskiej (sprawdź wersję mięsną - klik). Ciekawa, chrupiąca, nietuzinkowa przekąska Czytaj dalej
Przepis na błyskawiczną i smaczną kolację dla dwojga. W sam raz na zbliżający się mikołajkowy wieczór. Krewetki w aromatycznym sosie Czytaj dalej
Jak byłam małą dziewczynką gofry kojarzyły mi się z festynami i miejscowościami wczasowymi. Na widok budki z goframi i mega Czytaj dalej
Dziś coś dla naszych najmłodszych, ale myślę że i dorośli nie pogardzą ;). Ulubiony batonik mojej córki. Biała czekolada, płatki Czytaj dalej
