Wegetariańskie burgery z czerwonej fasoli. Możecie podać je klasycznie, z bułką, ogórkiem, ketchupem i musztardą jeśli planujecie piknik na działce lub jako lunch na uczelnię.
Możecie też zaserwować je do obiadu w towarzystwie młodych ziemniaczków z cebulką, koperkiem oraz sałaty z sosem jogurtowym. Nam smakują w obydwu wersjach 😉
Szybkie, proste w przygotowaniu, oraz bardzo aromatyczne. Mięso samo w sobie konkretnego smaku nie ma więc jeśli wege burgery przyprawimy podobnie jak wołowe, smakowo będą bardzo zbliżone.
Mój przepis jest na 14 klasycznych burgerów czyli na 7 porcji. Jeśli jednak mieszkacie sami i zależy Wam na tym, aby potrawa miała składniki wyliczone na jedną porcję oraz dodatkowo oprócz kaloryczności wyliczone makro (białka, tłuszcze, węglowodany) lub jeśli macie cukrzycę typu I wymienniki węglowodanowe (WW) oraz wymienniki białkowo – tłuszczowe (WBT), zapraszam do zapoznania się z moją nową książką która została stworzona właśnie dla takich osób.
Wersja papierowa TU
E-book TU
Składniki na 14 burgerów klasycznej wielkości:
- 600 gramów czerwonej fasoli z puszki – waga odsączonej, bez zalewy
- 1 średnia cebula
- 2 łyżki oleju
- 2 ząbki czosnku
- 2 jajka
- szklanka zmielonych na pył płatków owsianych (można też użyć bułki tartej)
- łyżeczka soli
- łyżeczka pieprzu
- łyżeczka słodkiej papryki
- szczypta ostrej papryki (tu wedle uznania)
- zmielone płatki owsiane, mąka z ciecierzycy lub bułka tarta do obtoczenia burgerów
- olej do smażenia
Sposób przygotowania:
- Na oleju przesmażamy na rumiano pokrojoną w kosteczkę cebulę. Dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek. Przesmażamy.
- Fasolę mielimy w maszynce do mielenia mięsa razem z cebulą i czosnkiem z patelni. Dodajemy jajka, przyprawy oraz płatki lub bułkę tartą. Mieszamy do uzyskania jednolitej konsystencji.
Do przygotowania masy można także użyć malaksera (nie blendera!!!). Wówczas fasolę i cebulę z czosnkiem mielimy w malakserze, a następnie dodajemy jajka oraz płatki i dokładnie mieszamy do uzyskania jednolitej konsystencji. - Z masy formujemy kotleciki. Obtaczamy w zmielonych płatkach, mące z ciecierzycy lub bułce tartej i smażymy z obydwu stron na oleju.
Chcesz dowiedzieć się więcej o nowej książce?
Zapraszam TU.